Bardzo często w filmach i książkach trzeba znaleźć takie wyrażenia i wyrażenia, jak: „Śledczy Petrov zamknął tę sprawę” lub „Nie ruszaj nikogo - jestem śledczym Iwanowa!”, Lub „I to jest nasz najlepszy detektyw - śledczy Smirnov” i inni ” „perły”, powodujące ataki szalejącego śmiechu u istniejącego personelu operacyjnego.
Rzeczywiście istnieje duża różnica między pojęciami „oper” i „śledczy” a wszystkim, co dotyczy działalności zawodowej tych kategorii pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jednak twórcy programów telewizyjnych trzeciej klasy, którzy niedawno zalali transmisje telewizyjne, nie myślą o tym zbyt wiele. W rezultacie wydawane są „w górach”, które generują dochód, ale zupełnie nie przypominają rzeczywistości, „produktów”, które wprowadzają w błąd widzów, którzy są już prawnie analfabetami.
Oficjalne różnice
Oficjalna różnica między agentem a śledczym polega na ich pozycji proceduralnej. Oficer jest funkcjonariusz policji (i zgodnie z Kodeksem postępowania karnego Federacji Rosyjskiej - pracownikiem organu śledczego), którego głównym zadaniem jest realizacja operacyjnych czynności dochodzeniowych (ORD).
Horda rozgrywa się publicznie i poza sceną. Wyniki ARD są przekazywane śledczemu, śledczemu, prokuratorowi lub sądowi w określony sposób. Jeżeli śledczy lub pytający uznają to za konieczne, wyniki ARD można uznać za dowód w sprawie karnej lub za podstawę do wszczęcia nowej sprawy karnej.
Agent operacyjny wykonuje instrukcje śledczego w sprawie karnej, mające na celu ustalenie okoliczności sprawy.
Śledczy - osoba niezależna proceduralnie. Jest także policjantem, ale nie policjantem. Tak, tak, zgadza się - na policji nie ma śledczych! (bardzo częsty kinolap - „ślad” w policji lub mundurze policyjnym). Śledczy inicjuje, prowadzi dochodzenia, zawiesza, kieruje prokuratorem lub kończy (zamiast „otwiera”, „prowadzi”, „zamyka”) sprawy karne. Śledczy wykonuje czynności dochodzeniowe (badanie miejsca zdarzenia, śledztwo, konfrontację itp.) Oraz czynności proceduralne (na przykład wybór środka zapobiegawczego, zaznajomienie oskarżonego ze sprawą karną i inne).
Dlatego w procesie karnym śledczy jest ważniejszy niż opera. O operze jako takiej nie ma nawet wzmianki w CPC. Ale wszystkie kwestie związane z wykrywaniem i rozwiązywaniem przestępstw są przypisane agentowi. Śledczy prowadzi postępowanie karne, opery - rachunkowość operacyjną. Śledczy jest oficjalnie pracownikiem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, ale nie funkcjonariuszem policji (w przypadku oper, epoletów z czerwonymi przerwami, w przypadku śledczych z niebieskim).
Nieoficjalne różnice
O nieoficjalne różnice można pytać zarówno badacza, jak i opery. Odpowiedzi będą nieco inne..
W prywatnej rozmowie śledczy powie, że opery są zasadniczo niepiśmiennym, leniwym i bezużytecznym pracownikiem, że gdyby nie śledczy, nie rozwiązano by ani jednej sprawy karnej. Podczas gdy opera spotyka się w godzinach pracy, nie wiadomo, gdzie i stale zapomina przynieść śledczemu raport z wykonania zadania w sprawie karnej, śledczy wzywa i przesłuchuje ludzi, bada dowody, monitoruje czas trwania dochodzenia, formuje i zaszywa sprawę karną, przygotowuje ją do przedstawienia prokuratorowi, wypełnia wiele dokumentów.
Ogólnie rzecz biorąc, śledczy powie, że wszystko spoczywa na nim. Jeśli zwrócisz się do opery z tym samym pytaniem, usłyszysz, że śledczy - pracownik gabinetu, który z reguły jest już w domu o szóstej wieczorem i spędza wolny czas ze swoją rodziną w sobotę i niedzielę, a on często wybiera się na BMR zamiast na opery tylko badacza (prawo pozwala ci to robić, więc zwiadom zabiera się opuszczanie BMR na wszelkie możliwe sposoby). Opera ma bardzo mało wolnego czasu. Dlatego życie rodzinne pracownika operacyjnego prawie zawsze nie kończy się tak, jak chciałby on i jego rodzina.
Sprawca oblicza, znajduje i opóźnia opery, a nie badacza. Zasadzka, areszt, „podział” przestępcy - wszystko to dzieło opery. Ogromna większość popełnionych przestępstw ujawniana jest właśnie przez opery. Bezpośredni kontakt z przestępcą bardzo często powoduje operę powodującą obrażenia ciała lub zarzuty nadużycia władzy.
Ścisła komunikacja z przedstawicielami świata przestępczego jest również źródłem licznych pokus korupcyjnych. Dlatego „wszy” oper są znacznie częściej sprawdzane przez badacza. Opera jest stale obserwowana przez przedstawicieli własnej służby bezpieczeństwa. Domniemanie niewinności, jeśli coś się stanie, nie dotyczy opery. Domyślnie winny. A szefowie są tacy spokojni, że opera, która znalazła się w niezrozumiałej sytuacji, zostanie zwolniona bardzo szybko, aby nie być odpowiedzialnym za słabe wykształcenie personelu.Śledczy komunikuje się z podejrzanym, oskarżony, który jest już zneutralizowany, nie stanowi zagrożenia.
A po bieganiu po brudnych bramach oper wciąż jest zmuszony radzić sobie z niekończącymi się i bezsensownymi papierami, których ilość przekracza dokumentację badacza co najmniej dwa razy. Wszystko na czas jest nierealne. Dlatego każda prawdziwa opera zawsze ma co najmniej jedno działanie dyscyplinarne.