Przez cały czas dziewczęta i kobiety marzyły o byciu jak Marilyn Monroe. Jej lekki elegancki wygląd, wdzięczny pieprzyk nad górną wargą, szczupła sylwetka i, oczywiście, niezmiennie jasny kolor włosów zawsze wywoływały podziw.
Obecnie metody rozjaśniania włosów nalewkami z rumianku, rabarbaru lub proszku cynamonowego są przestarzałe. Dziewczyny aktywnie stają się blondynkami w domu lub salonie za pomocą barwników chemicznych.
Jakie są procesy rozjaśniania i wybielania
Od urodzenia kolor włosów zależy od dwóch pigmentów, odmian melaniny: eumelaniny i feomelaniny.
Zadaniem rozjaśniania i rozjaśniania włosów jest zapewnienie utlenienia obu pigmentów przez tlenek uwalniany z nadtlenku wodoru. Wtedy naturalny pigment melanina traci kolor i otrzymujemy wynik - blond włosy.
Czy wszystko jest takie płynne?
W przypadku wybielania zewnętrzna warstwa włosów, naskórek ulega znacznemu uszkodzeniu. W normalnym stanie naskórek jest pokryty bardzo cienkim filmem tłuszczowym, takim jak balsam do włosów. Błyskawica niszczy folię chroniącą naskórek, powodując wzrost łusek naskórka - szkodzi to niegdyś szykownej grzywie. Pod wpływem agresywnych związków włosów warstwa naskórka włosów otwiera się i nie może już naturalnie się zamykać.
Tonowanie nie jest panaceum
Częściowo specjaliści eliminują ten problem przez zabarwienie, aby zapobiec przedostawaniu się brudu, kurzu i innych niepożądanych substancji do włosów. Jednak sztuczny pigment jest szybko wypłukiwany i nie może wypełnić wszystkich pustek po chemicznej ekspozycji na włosy. Włosy wciąż stają się słabe, łamliwe i mają wysoką porowatość.
Farbowane, zniszczone włosy wymagają dokładniejszej pielęgnacji. Dlatego fryzjerzy radzą, aby odłożyć suszarkę do włosów i wszelkiego rodzaju żelazka, lokówki, myć włosy wyłącznie szamponami bezsiarczanowymi, jeść odpowiednie jedzenie.
Wybór utleniacza
W rzeczywistości znacznemu uszkodzeniu spowodowanemu zabarwieniem można zapobiec, wybierając procent środka utleniającego..
Przede wszystkim nie wszyscy mają pieniądze na zakup drogiego salonu i kupują zwykłe farby w pudełku. Dziewczyna, która kupiła tę farbę do włosów, jest zmuszona do użycia utleniacz, które umieścił producent. Ale utleniacz jest wybierany indywidualnie przez profesjonalistów w zależności od pożądanego rezultatu: farbowanie siwych włosów, farbowanie włosów tonami, rozjaśnianie niebiesko-czarne lub dowolne inne włosy. Często farby „domowe” nie biorą pod uwagę początkowego koloru włosów, a to jest 50 procent udanego osiągnięcia pożądanego koloru włosów.
Ogólnym celem utleniaczy, popularnie zwanych „twórcami”, jest to, aby barwniki spełniały swoje zadanie - farbowały włosy w niezbędnym kolorze. W przeciwnym razie farba nie wpłynie w żaden sposób na loki, a wynik w postaci kolorowych włosów po prostu nie będzie.
Wybierając środek tlenowy, należy kupić ten produkt tej samej marki, co farba do włosów, ponieważ są one zaprojektowane na ten sam poziom ph. Wybierając barwnik i utleniacz z różnych firm, możesz łatwo zepsuć strukturę włosów bez uzyskania odpowiedniego koloru podczas farbowania. Utleniacze mogą zawierać 1,5 do 12 procent nadtlenku wodoru.
Głównymi są 3%, 6%, 9% i 12% utleniaczy..
Błąd barwienia
Nie można popełnić błędu podczas barwienia głowy zabarwionym szamponem, ponieważ w tym przypadku utleniacz nie jest wymagany do barwienia włosów. Jeśli do uzyskania pożądanego odcienia włosów podczas rozjaśniania lub tonowania potrzebujesz tlenu, niektórzy używają zasady „im więcej, tym lepiej” i wybierają 12% utleniacz z początkowo lekką podstawą. Rezultatem są przesuszone porowate włosy, ale możesz trochę mniej zadbać o swoje włosy i wydać mniej pieniędzy, wybierając utleniacz, który początkowo był odpowiedni dla konkretnego przypadku.
Jaka jest różnica?
9-12% utleniaczy jest najtwardszych: mogą znacznie rozjaśnić włosy do 6 poziomów. A jeśli dość często stosuje się 9% utleniacza, to 12% utleniacza stosuje się albo do grubych pierścieni o nasyconym czarnym odcieniu, albo do kardynalnej zmiany koloru włosów. W opinii niektórych ekspertów ciągłe rozjaśnianie włosów na więcej niż 2 poziomach przynosi znacznie bardziej agresywne działanie na włosy niż radość z oczu pięknej blondynki. Dlatego lepiej porzucić tak intensywny wpływ na łuskę włosów, aby uniknąć wysokiej porowatości włosów, co doprowadzi do całkowitego wypłukiwania naturalnego pigmentu i „zależności” od barwienia loków.
Jaka jest różnica między delikatniejszymi utleniaczami: 3% od 6%?
Do farbowania włosów naturalnych stosuje się 3% utleniacza prawie w kolorze lub o 1 ton ciemniej dla bogatego, wyrazistego rezultatu. Służy również do farbowania włosów, aby były ciemniejsze maksymalnie o 2 odcienie. Pomoże rozjaśnić naturalne włosy jednym tonem. Nie jest w stanie pomalować siwych włosów. Ten procent nadtlenku wodoru jest prawie całkowicie bezpieczny dla włosów, ponieważ minimalnie uszkadza warstwę skórną włosów i nie niszczy naturalnego pigmentu. Ponadto rozjaśnienie procesu zmiany koloru włosów zajmuje 5 minut, a utrwalenie koloru zajmuje 35 minut, co pozwala dobrze ustalić kolor włosów i zachować ich trwałość.
6% utleniacz odpowiedni do rozjaśnienia naturalnego koloru włosów do 2 poziomów. Malowane loki mogą zmienić kolor na 4 odcienie z wstępnym rozjaśnieniem. Może malować ogniskowe siwe włosy. Mniej więcej połowę czasu zajmuje proces farbowania, aby rozjaśnić i naprawić kolor. Tak więc 6% utleniacza uszkadza strukturę loków, ale jest to równoważone przez kolorowanie włosów.Możemy zatem stwierdzić, że 3% utleniacza od 6% różni się:
- Zadania Potrzebne 3% utleniacza niewielkie zmiany koloru włosów, na przykład w przypadku farbowania włosów na naturalny kolor z powodu wcześniej nieudanego farbowania. Za pomocą 6% tlenu możesz stworzyć prawdziwe zamieszanie kolorów na głowie: można go używać do efektownych odcieni włosów w kreatywnym kolorowaniu, a także, jeśli chcesz zmienić kolor włosów nieco więcej niż 1 ton.
- Utleniacze postrzegają siwe włosy na różne sposoby, przy czym 3% w ogóle nie jest w stanie usunąć tego problemu, a 6% utleniacza usuwa je z niewielkim rozkładem..
- Ponadto 6% tlenku jest bardziej szkodliwe dla włosów niż 3%, ale nie jest w stanie „zabić” włosów, jak utleniacz z 12% nadtlenkiem wodoru. Oczywiście 6% działa bardziej intensywnie, znacząco zmieniając obraz, i prawdopodobnie dlatego dziesiątki dziewcząt podświadomie uważają to za uniwersalne dla dowolnego koloru.