Dobrze uzbrojona i gotowa do walki armia może chronić granice państwa zarówno na lądzie, jak i na morzu. Wraz z pojawieniem się samolotów w XX wieku powstał nowy rodzaj wojsk - siły powietrzne. Produkcja samolotów rozwijała się szybko, z każdym rokiem nowe typy samolotów powietrznych - myśliwce, samoloty szturmowe i bombowce - unosiły się w niebo. Samoloty bojowe wyposażone w pociski i bomby były coraz częściej wykorzystywane w operacjach morskich. Po pewnym czasie stworzono specjalny typ statków dla żeglarzy - lotniskowców zdolnych do przyjęcia na pokład dużej liczby myśliwców i samolotów szturmowych na morzu. Każdego roku wielkość lotniskowców rosła, aż się pojawił, największy okręt wojenny na świecie. USS Enterprise (CVN-65) - pierwszy na świecie lotniskowiec z reaktorem jądrowym jako elektrownią, oddany do użytku w 1961 r..
Amerykanie stworzyli naprawdę wyjątkowy i bardzo drogi samochód. Ogromny statek kosztował amerykański skarb 451 milionów dolarów. Za tę kwotę wojsko otrzymało lotniskowiec o długości 342 metrów, zdolny do przyjęcia na pokład do 90 samolotów i śmigłowców. Załoga Enterprise liczyła 3000 osób. Osiem reaktorów jądrowych wytwarzających 210 megawatów energii wykorzystano jako elektrownię. Nośnik jądrowy był napędzany czterema turbinami i rozwijał maksymalną prędkość 62 kilometrów na godzinę.
Niestety, 1 grudnia 2012 r. Lotniskowiec został wycofany z eksploatacji i przekazany do recyklingu. Po prawie roku nowy lotniskowiec armii amerykańskiej wyszedł z zapasów stoczni Virginia, która jest prawie tak duża jak Enterprise. „Gerald Ford” (USS Gerald R. Ford (CVN-78)) - nowa generacja lotniskowców o długości 337 metrów. Dla ochrony jest wyposażony w dwa reaktory Bechtel A1B i pociski Evolved Sea Sparrow. Gerald Ford może zabrać na pokład do 75 samolotów różnych typów, w tym UAV. To prawda, że nowy gigant uzupełni dywizjon statków dopiero w 2016 roku.
Ogromne są nie tylko lotniskowce. Krążownik nuklearny Piotr Wielki to największy okręt wojenny na świecie, nie należący do klasy „lotniskowców”. Ciężki krążownik rakietowy z rosyjskim atakiem został wyłożony w Baltic Plant w 1986 roku w czasach sowieckich. Ale „Piotr Wielki” opuścił pochylnie po rozpadzie Unii, aw 1998 r. Został przyjęty do Floty Północnej.
ReklamaW rzeczywistości „Piotr Wielki” jest w stanie wykonać każde zadanie na morzu, ponieważ jest wyposażony w prawie wszystkie rodzaje broni.
Ale jego głównym zadaniem jest niszczenie lotniskowców. Najbardziej wyposażony statek w Rosji, o długości 262 metrów, jest wyposażony w dwa reaktory jądrowe i dwa pomocnicze kotły wytwarzające 300 MW energii. Krążownik napędzany jest przez parę turbin o mocy 70 000 KM. każdy. Maksymalna prędkość rosyjskiego statku jądrowego, którego zdjęcie zostało przedstawione poniżej, wynosi 57 km / h, a obsługuje go 1035 członków załogi.
TARKR Piotr Wielki to duma rosyjskiej floty i burza wszystkich obcych statków. Ale rosyjscy programiści nie poprzestaną na tym. Projekt obiecującego niszczyciela strefy dalekiego morza został już zatwierdzony, który wkrótce uzupełni flotę Morza Północnego Federacji Rosyjskiej. Według przedstawicieli twórców, ten „super-niszczyciel” przekroczy rozmiar Piotra Wielkiego i wyposaży go w najnowszą technologię: systemy S-500 Prometheus, pociski przeciw okrętom, torpedy i pociski do niszczenia celów naziemnych.